Wspólnie z Michałem Sochą, dyrektorem handlowym w firmie INWESTOR sp.j., jednego z największych dystrybutorów materiałów budowlanych w regionie, sprawdziliśmy dynamikę cen niektórych materiałów budowlanych w sierpniu 2021 r. Tym razem na celownik wzięliśmy wełnę mineralną, blachodachówkę, silikaty, płyty OSB i drewno konstrukcyjne.
Wełna wychodzi na prostą, ale trochę trudności jest
Jeżeli ktoś chciał kupić wełnę w czerwcu, miał naprawdę problem. Nie dość, że ceny wełny mineralnej zmieniały się prawie z dnia na dzień, to były jeszcze problemy z jej dostępnością. W sierpniu jest już nieco spokojniej. Wbrew przewidywaniom ekspertów ceny wełny skalnej nieco spadły i nie ma już trudności z jej nabyciem. Gorzej jest – niestety – z wełną szklaną. Jej dostępność wprawdzie się poprawiła, jednak nie wszystkie marki nabędziemy z taką samą łatwością. Ceny natomiast nadal są niestabilne.
Blachodachówka nadal droższa od dachówki
Jak pisaliśmy w naszym poprzednim Raporcie, najmocniej ostatnio potaniała stal. Na razie nie przekłada się to na wyroby, do produkcji których potrzebna jest ona potrzebna. Dotyczy to m.in. blachodachówki. Ta nadal jest droższa od dachówki. Wszystkiemu winne kontrakty podpisane, gdy stal biła rekordy cenowe. Producenci muszą się z nich wywiązać. Obniżki cen na wyroby zawierające stal możemy się zatem spodziewać dopiero wtedy, gdy zakłady zużyją zakupione wcześniej materiały do ich produkcji.
Zdecydowanie łatwiej o silikaty
Trudna sytuacja z dostępnością silikatów nareszcie znaczne się poprawiła. Niestety nie można tego powiedzieć o ich cenach. Spadły tak minimalnie, że nie da się tego nazwać obniżką. Na znaczący ruch cen w dół nie możemy raczej liczyć. Silikat to produkt wapienny, a produkcja wapna to proces energochłonny.
Płyty OSB wyraźnie potaniały
W zeszłym roku płyty OSB były najszybciej drożejącym materiałem budowlanym w naszym kraju i w efekcie „zaliczyły” najwyższy skok cenowy w górę. Najgorzej było w sierpniu 2021 roku. Potem ceny zaczęły się wahać: po budzącym nadzieję spadku, znowu poszły w górę. Aktualnie OSB tanieje. W porównaniu do sierpniowej „górki” z ubiegłego roku, spadły aż o 30%. Ponieważ producenci zaczynają naciskać na sprzedaż, śmiało możemy liczyć, że trend spadkowy się utrzyma.
Drewno konstrukcyjne jeszcze z trudnościami
Choć na światowym rynku drewna już w lipcu tego roku zaczęło wiać optymizmem (bo wyraźnie poprawiła się sytuacja z dostępnością surowca), jeszcze nie przełożyło się to na sytuację u lokalnych dystrybutorów. Z dostępnością drewna konstrukcyjnego jest wprawdzie lepiej niż na początku roku, ale nie tak dobrze, jak było przed zawirowaniami. Ruchy cenowe też są niewielkie, na szczęście dla kupujących, są to „delikatne” obniżki.
EA
Czytaj także: Styropian potaniał, ale chemia nadal droga
Napisz komentarz
Komentarze