Panele
Bardzo popularne rozwiązanie to klasyczne panele podłogowe dostępne w całej gamie kolorów i wzorów imitujących drewno. Jest to najtańsza, ale przyjemna wizualnie opcja i pewnie dlatego tak popularna. Nadaje się do każdego pomieszczenia domu czy mieszkania. Laminat na panelu, o ile jest odpowiedniej grubości i ma odpowiednią klasę ścieralności, można z powodzeniem stosować w kuchni – miejscu szczególnych wymagań. Jeżeli nasza kuchnia jest otwarta na salon i w obu tych pomieszczeniach zastosujemy ten sam materiał, otrzymamy efekt większej jej przestronności.
Obecne trendy w aranżacji wnętrz promują szczególnie panele imitujące drewno, na przykład dąb bielony poszarzany.
Stosowanie paneli jako warstwy wierzchniej podłogi ma jednak swoje ograniczenia. Podstawowe jest takie, że nie ułożymy z nich wzorów, co wynika z określonego sposobu ich montażu. Dla jednych jest to pewien problem, a dla innych nie – to już kwestia gustu i projektu podłogi.
Deska
Bogatszy inwestor bardzo często wybiera deskę wielowarstwową. Co za tym przemawia? Naturalny wygląd, możliwość wybarwienia deski na wiele atrakcyjnych kolorów, domowy, ciepły efekt, solidność i styl – czy to mało? Rodzajów drewna (i desek) jest wiele, ale takie drewno, jak na przykład dąb, z jego pięknym usłojeniem, zawsze się podoba. Choć trzeba przyznać, że inne rodzaje drewna także zachwycają pięknem i stylem. Deski – w zależności od rodzaju i klasy cenowej – różnią się grubością właściwej części drewnianej. Kiedy cała deska ma na przykład około 15 mm grubości, a w jej skład wchodzą 3 warstwy (sklejka, podkład i drewno), warstwa drewniana może mieć od 2 do 8 mm. Jest jasne, że w przypadku 8 mm drewna zapłacimy więcej.
Podłogę drewnianą (deskowaną) możemy bejcować, czyli nadać barwę drewnu (od bieli do czerni w barwach drewnopodobnych – najpopularniejsze opcje to brązy), lub olejować – olej „wyciąga” barwę drewna, przyciemnia ją, nasyca, a podłoga jest wtedy wyrazista. Bejcowanie i olejowanie można przeprowadzić w wersji matowej lub na połysk. To już kwestia gustu. Pewna nieprzewidywalność wizualna drewna i jego indywidualne, niepowtarzalne cechy (sęki, odcienie) dodają tylko piękna i stylu temu naturalnemu materiałowi.
Deska daje bogate możliwości aranżacyjne – można z niej układać na podłodze wzory, formy, kształty. Deska to także bardzo trwały materiał. Można ją zresztą co jakiś czas odnowić, odświeżyć i mieć praktycznie nową podłogę.
Terakota
Terakota to także jedno z częściej branych pod uwagę rozwiązań podłogowych. Terakota jest w dotyku zimna, jednak możemy nieco, przynajmniej optycznie, ocieplić jej wizerunek wybierając płyty stylizowane na drewno.
Terakota dobrze zamontowana (czyli przez fachowca!) jest bardzo wytrzymała i trwała. Płytki to cała paleta wzorów, barw, stylistyk i oryginalnych akcentów. Daje to, w połączeniu ze swobodą ich układania, wielkie pole do popisu dla wyobraźni. Kto chce kolor, ma kolor, kto chce wzory, ma wzory, kto chce przebić kolor jakimś akcentem, może to zrobić. Oczywiście można zdecydować się na klasyczną i stonowaną podłogę, także imitującą drewno. Przy czym płytka imitująca drewno będzie w formacie deski, co jeszcze bardziej upodobni ją do naturalnego wzoru. Sprytne i dobrze pomyślane. Taką płytkę układamy (w sensie możliwości aranżacji) jak deskę, ale podczas montażu kleimy jak terakotę.
Na koniec uwaga techniczna, o której dobry fachowiec z pewnością wie: przy układaniu płytki, w każdym ułożeniu podłogi, trzeba zachować otwór dylatacyjny (niewielka wolna przestrzeń przy ścianie), który zakrywamy listwami przypodłogowymi. Najtańsze listwy są wykonane z tworzyw, są też płyty MDF lakierowane na dowolny kolor oraz listwy drewniane. Pod listwami często kładzie się okablowanie (elektrykę).
Reasumując, odpowiedni budżet, dobry gust (w tym projektanta wnętrz), bogata oferta rynkowa i dobry montażysta – to gwarancja takiej podłogi, jaką inwestor sobie wymarzy.
Napisz komentarz
Komentarze