Nowego przyłącza gazowego potrzebuje każdy, kto buduje dom i każdy, kto dom już istniejący, dopiero teraz do sieci chce podłączyć. Wstrzymanie podpisywania umów na ich realizację może okazać się dość dużym problemem zarówno dla osób kompletujących niezbędną dokumentację do wniosku o pozwolenie na budowę, jak planujących zmodernizować swój system grzewczy, przechodząc z paliw stałych na gazowe. A że boom budowlany w ubiegłym roku był olbrzymi, a program Czyste Powietrze cieszył się olbrzymim powodzeniem to i zainteresowanie przyłączeniem do sieci w ubiegłym roku było duże.
Jak się okazało zainteresowanie to było takie, że umowy na budowę nowego przyłącza gazowego, które Polska Spółka Gazowa (PSG) podpisała do tej pory, wyczerpały budżet przewidziany przez nią na lata 2022-2023 (a to aż 2 mld zł!). PSG postanowiła zatem wstrzymać się tymczasowo z podpisywaniem umów z kolejnymi inwestorami. Jeżeli zatem nie mamy w tej chwili takiej umowy, na zawarcie jej ze Spółką będziemy musieli poczekać dłużej niż zazwyczaj. Ile? Tego nie wiadomo. Jak informuje portal money.pl, PSG deklaruje, że poszukuje rozwiązań, aby jak najszybciej wznowić podpisywanie umów na nowe przyłącza.
- Zarząd PSG, kierownictwo Grupy Kapitałowej PGNiG S.A. i przedstawiciele administracji rządowej, pracują nad rozwiązaniami, które pozwolą zwiększyć możliwości inwestycyjne spółki i kontynuować proces przyłączania klientów do sieci dystrybucyjnej. O możliwości realizacji nowych przyłączeń PSG będzie na bieżąco powiadamiać przyszłych klientów - przekazała spółka w komunikacie przesłanym do money.pl.
Napisz komentarz
Komentarze